Od projektowania do testowania…
Projektowanie krzesełek dla dzieci, czyli najbardziej wymagających użytkowników, okazuje się nie lada wyzwaniem. Na początku bardzo skupialiśmy się na doskonałych wzorach, a nasza akademicka wiedza ze wzornictwa, zderzyła się z praktyką dość boleśnie. Na szczęście nikt z nas nie załamał rąk po pierwszych prototypach, a wręcz przeciwnie. Poczuliśmy, że jesteśmy blisko. Choć z dzisiejszej perspektywy wiemy, że byliśmy baaaardzo daleko. Mieliśmy szczęście, że trafiliśmy na ludzi, którzy potrafili z naszych myśli, rysunków i wizualizacji idealnych mebli tworzyć kolejne proptotypy. A każdy następny jeszcze lepszy 🙂 Wielokrotnie zmienialiśmy wzory oparć, nóg i mocowań, a gdy już uzyskaliśmy idealną formę, świętowaliśmy go najlepszym winem jakie mieliśmy. Choć właściwie chyba najlepsze zostawiliśmy na otwarcie sklepu online. Ale nie o tym…
Idealne krzesełko istnieje?
Nasz idealny wzór krzesełka powstawał aż w trzech miejscach w Polsce. A konstrukcja obecnych modeli to efekt pracy kilku specjalistów. Chcieliśmy bowiem znaleźć też najlepszy materiał z jakiego będziemy wykonywać krzesełka. Narobiliśmy tak dużo kolejnych prototypów, że zabrakło miejsca do przechowywania tej krzesełkowej zwierzyny. Wtedy też zdecydowaliśmy się na testowanie krzesełek
Nela i Zoja to nasze pierwsze testerki, oczywiście jeśli chodzi o zainteresowanie mebelkiem, jego wysokość czy wygodę. Inne testy, my rodzice, wzięliśmy na siebie.
Na pierwszy ogień poszedł komplet wykonany w całości z drewna bukowego. Niestety… jedno krzesełko ucierpiało i Jelonek Marian stracił róg. Zdajemy sobie sprawę, że nasze dzieci nie będą wyrzucały krzesełek przez balkon. Chociaż kto wie? W każdym razie chcieliśmy zbadać jakość i wytrzymałość wszystkich produktów sami. Poniżej przedstawiamy wyniki testów.To tylko część naszych zwierzątkowych prototypów.
Testowanie wg NOYA design
Lizanie rogów
Ujeżdżanie krzesełka
Uderzanie o siedzisko drewnianą sową
wyniki: Tę zabawę-test pierwsza wymyśliła Nela. Niestety zostały po niej delikatne wgłębienia w siedzisku. Zauważalne pod światło. Okazuje się, że ekologiczne farby dla dzieci są bardziej miękkie.
Zrzucanie krzesek z dużych wysokości
wyniki: Jedno krzesło z drewna (klejonki) nie wytrzymało tej próby. W wyniku czego zdecydowaliśmy się w tych projektach nie korzystać z takiego materiału.
Uderzanie rogiem o kamienne schody
wyniki: Zaskakująco dobrze, biorąc pod uwagę przyłożoną siłę! Niestety, testy wykonywane na ślicznym krzesełko o wysokim połysku, na którym zostały wgniecenia farby. Ale konstrukcja nienaruszona.
Końcowe wyniki testu
Podsumowując nasze wybitnie oryginalne testy jakości, zostaliśmy przy dwóch materiałach. Trzeci, czyli klejonkę drewnianą, zostawiliśmy do innych projektów. Niestety istniało niebezpieczeństwo, że przy tak skomplikowanych wzorach może się łamać. Sami byliśmy zaskoczeni trwałością krzesełek ze sklejki i MDF, bo jeśli chodzi o zrzucanie z wysokości to ucierpiały jedynie śrubki w mocowaniu nóg, które trzeba było jedyniedokręcić.
Testy zdane, więc kolejne wino otwarte.